okna,a zmiana terminu i straty
Witam,
Własnie dzisiaj miał byc montaz naszych okien. tak sie cieszyłam z tego wyjazdu do PL na urlop, ze ho ho, przytulanki z nasza córeczka, troszke pracy na budowie, a tu niestety nic z tego. @ 21marca 2013 roku przytrafiła nam sie rzecz , której nie zycze najwiekszemu wrogowi, Otórz Wracajac z NL do PL na autostradzie w Niemczech mielismy wypadek , Wiec budujac z pieniedzy zarabianych na bierzaco ,nasz montaz i inne prace troche sie przesunł w czasie , ale to jest nie ważne , najwazniejsze ze nam sie nic nie stało i ŻYJEMY -barierki i słup betonowy potraktował nas bardzo przychylnie, i nie mozemy w to uwierzyc ze nie mamy najmniejszego zadrapania. Dzieki PANIE BOZE przeciez musimy zyc dla naszej córeczki. Prosze uwarzajcie na siebie. Teraz tylko musimy dogadac sie z panem od okien i przełozyc montaz aby nie przepadła nasza zaliczka. Pozdrawiam i zycze miłego dnia.