Dach
A miało byc tak pieknie!!!!!!!
Ekipa słowna przyszli w poniedziałek zaczeli prace a tu klaps !!!! okazało sie ze brakuje 1/3 wiezby dachowej O kurde jakie ma szczescie facet z tartaku ze nie ma mnie w Polsce. czesc drzewa naszego a reszte dokupilismy od niego i okazało sie ze nie dociał a kase wziął, ale moj tato który teraz wszystkiego dopilnowuje szybko i sprawnie załatwił drzewo ktore jest juz przywiezione na plac budowy no i oczywiscie koszty poszły na jego strone Facet naprawde ma szczescie ze zachował sie chociaz teraz jak "powazna firma" . Mam nadzieje ze jutro ekipa od dachu nie zasmuci mnie czyms jeszcze bo STRES nie do opisania,,,,,,, Maja zamiar skonczyc w piatek jak tylko bede miala fotki to podziele sie widokami mam nadzieje ze ładnymi.
Wszystkim zycze postepow bez niespodzianek.....